Zacznę od tego, że opinia jest pisana w bezpośrednim porównaniu do Roksan Kandy K2 słuchane na Focal Aria 906, kable Wireworld Oasis 7, DAC na PCM1794. Nada kupiłem z ciekawości i... pozbyłem się go czym prędzej. Nadowi w porównaniu do Roksana brak rozdzielczości, szczegółowości i zróżnicowania na basie, jakby to powiedzieć... tekstury/faktury dźwięku. Wszystko zaokrągla - nie słychać wybrzmień w obrębie danego dźwięku. Na Roksanie w obrębie basu czuć to zróżnicowanie, wibracje, fakturę. Mocy i wykopu mu nie brakuje, ale co z tego. Dźwięk czysty ale taki lekko zamulony. Bas faktycznie bardzo miękki. Bardzo szybko osiąga duży poziom głośności - trzeba uważać z gałką. Jedyne co na nim fajnie brzmiało to muzyka elektroniczna typu Schiller i jazz (ale też nie wszystko).
Miałem wersję nie modyfikowaną w której tryb direct nie odcinał zupełnie korektora barwy. Podejrzewam, że po modyfikacji być może jest trochę mniej mułowato ale na pewno nie na tyle, żeby mi się spodobało. Według mnie można lepiej wydać kasę...